Postanowiliśmy z żoną wyjechać latem na południe Europy. Wybór padł na zachodnią Kalabrię – rejon południowych Włoch (Reggio di Calabria), usytuowany niedaleko Sycylii, po stronie Morza Tyreńskiego, gdzie jeszcze żadne z nas dotąd nie było. To z jednej strony ciągnące się setkami kilometrów plaże, a z drugiej majestatyczne Apeniny Południowe. Poniżej przedstawiam najważniejsze atrakcje zachodniej Kalabrii.
Informacje praktyczne dotyczące poznawania i odpoczynku w tym rejonie, można znaleźć w oddzielnym wpisie.
Scalea
Scalea to mało znana w Polsce miejscowość turystyczna południowych Włoch, lecz kryje ciekawą, wielowiekową historię. Również urocze, nieduże stare miasto (Centro Storico), położone na wzgórzu oddalonym kilkaset metrów od linii brzegowej. Przyznam, że na pierwszy rzut oka nie wyglądało jakoś wyjątkowo, lecz wystarczył spacer uliczkami tamtejszej starówki, aby – przy odrobinie wyobraźni – przenieść się setki lat wstecz. Magia była tym większa, że nie spodziewaliśmy się takiego urokliwego otoczenia, niemal nietkniętego ręką współczesności. Sklepiki i większość turystycznych knajp w tej okolicy, znajduje się bezpośrednio już poza murami starego miasta.
Niewysoka zabudowa , wąskie uliczki, cisza i zaledwie kilka knajpek, nadal zamieszkałe od wieków budynki i historia miasteczka sięgająca czasów wcześniejszych niż początki polskiej państwowości. To wspaniałe miejsce zarówno na średniowieczny plan filmowy jak i na dłuższą chwilę odpoczynku i refleksji.
Nie potrafię ocenić na ile ta piękna starówka jest popularna wśród Włochów, ale sądząc po pustawych uliczkach Centro Storico, wydaje mi się, że przegrywa ona konkurencję z wieloma innymi starówkami. Bo o ile w Polsce taka zabudowa byłaby architektoniczną perełką znaną wszystkim rodakom, o tyle we Włoszech, podobne starówki miast nie są niczym nadzwyczajnym. Przynajmniej w tej okolicy podobnych miejsc jest więcej. Nie tylko nad samym morzem, lecz także pośród gór.
Diamante – miasto murali i peperoncino
Na południe od Scalea znajduje się znane (przynajmniej w świecie street art’u) miasto murali – Diamante.
Powstają one tam od początku lat 80-tych XX wieku, niemal wyłącznie w obrębie historycznego starego miasta. Głównie na zabytkowych budynkach, nawet na starym kościele.
Porównując Diamante ze Scalea trzeba przyznać, że władze miasta murali znalazły dosyć skuteczny sposób, aby do równie uroczych zaułków swojej starówki przyciągnąć turystów. Przy tak dużej ilości ciekawych zabytków z jaką mamy do czynienia we Włoszech, murale są niewątpliwie wartością wyróżniającą to miasteczko spośród innych.
Zapraszam do obejrzenia wybranych murali Diamante w mojej galerii zdjęć.
Diamante jak i cała zachodnia Kalabria kojarzona jest także z peperoncino – małą, bardzo pikantną papryczką (rzekomym afrodyzjakiem), która jest symbolem tego regionu (podobnie często spotykana jest czerwona cebula). Można ją było spotkać suszącą się na wielu balkonach i przy lokalnych sklepach. A na środku jednej z uliczek Diamante trafiliśmy też na suszącą się czyjąś cukinię. 🙂
San Nicola Arcella
San Nicola Arcella to kolejna z miejscowości zachodniej Kalabrii, którą trzeba odwiedzić, będąc w tym rejonie. Malutka, klimatyczna starówka pozwala na chwilę odpocząć przed dłuższym spacerem w kierunku plaży. Ale osobiście zachęcam też do odwiedzenia punktu widokowego (punto panoramico), leżącego nieopodal centrum tuż przy hotelu i restauracji …
To klasyczny widok za milion dolarów, który na długo pozostaje w pamięci. Można by się w tak piękne otoczenie wpatrywać bardzo długo. Można by gdyby nie to, że trudno w tym miejscu o cień, a lejący się z nieba żar w lipcowe południe dawało się mocno odczuć.
La grotta (La spiaggia) dell’Arco Magno
Poniżej San Nicola Arcella, znajduje się szeroka, malownicza plaża, a na jej końcu schody prowadzące w górę. Tymi schodami dochodzimy do miejsca, które jest kolejnym na liście „must see” każdego turysty odwiedzającego te okolice.
Warto zadać sobie trochę trudu, aby trafić w bajeczne miejsce formacji skalnych, które tworzą niesamowity klimat i zapewniają sporo cienia w upalne dni. Do tego kawałka raju można też dotrzeć z Praia a Mare jako, że Jaskinia Wielkiego Łuku znajduje się pomiędzy tą miejscowością a San Nicolla Arcella.
Tropea
O ile Scalea leży w północnej części Kalabrii, to bliżej jej południowego krańca, wielką sławę zyskało miasteczko położone na wysokim, skalnym klifie – Tropea. Być w Kalabrii i nie zobaczyć Tropei, to spora strata. Wg mnie to najładniejsze miasteczko w tej części Włoch, które mieliśmy okazję zobaczyć, a jego wyjątkowe położenie na długo zapada w pamięć.
Dlatego przyciąga rzesze turystów, którzy zwłaszcza wieczorami wypełniają wszystkie knajpki , uliczki i place tego miasta. O ile za dnia można spotkać tam całkiem sporo przybyszów, o tyle po zmroku miasteczko to zaczyna naprawdę tętnić pełnią życia. A oprócz turystów ożywiają je także różni artyści.
To wymarzone miejsce na to, aby poczuć klimat wieczornych i nocnych Włoch, usiąść w zacisznym lub gwarnym lokalu i oderwać się od codzienności.
Cudowny widok na morze rozpościera się z tarasu widokowego, leżącego na końcu głównej ulicy miasta. Z kolei fantastyczny widok na miasto można podziwiać z sanktuarium Santa Maria dell’Isola, leżącego na małym wzgórzu tuż przy klifie.
W ogrodach tego sanktuarium mieliśmy okazję posłuchać wyjątkowej mieszanki muzycznej. Z murów świątyni dobiegały nas dźwięki pieśni religijnych, a w tym samym czasie w starym ogrodzie, tuż przy wielkim krzyżu, nagrywano teledysk z muzyką techno. Jednoczesne połączenie tych dźwięków, to wyjątkowe doświadczenie 🙂
Pizzo
Ok. 40 km na północ od Tropei leży inna, równie piękna miejscowość – Pizzo ( proszę nie mylić z Pisa/Piza, ani z pizza 🙂 ). Ma w sobie podobne pokłady wdzięku co Tropea, choć niestety nie zostaliśmy tam na noc, a więc nie mieliśmy okazji doświadczyć jak jej uliczki ożywiają wieczorami. Ale sądząc po knajpkach i ogródkach, które znajdują się w centrum, główna ulica miasta przeistacza się po zmroku w jedną wielką biesiadę, wibrującą w otoczeniu średniowiecznych, urokliwych budynków.
Nasze kilkanaście dni podzieliliśmy pomiędzy odpoczynek, także ten nieco bardziej aktywny jak i na zwiedzanie zachodniej części Kalabrii. Ciężko w tak krótkim czasie poznać całą Kalabrię i nacieszyć się jej urokami bez zbędnego pośpiechu.
Co jeszcze można zobaczyć w zachodniej Kalabrii
, a czego nie mieliśmy okazji podziwiać i zatrzymać się na dłuższą chwilę?
Scilla
Jedna z bardziej znanych miejscowości południowo-zachodniej Kalabrii, leżąca prawie 100 km na południe od Tropea, na wysokości Sycylii.
Papasidero
Stary, malowniczo położony most oraz ulokowane tuż przy nim Sanktuarium w Konstantynopolu ( Il Santuario di Santa Maria di Costantinopoli di Papasidero) , znajdujące się w pobliżu wioski Papasidero, miałem okazję zobaczyć tylko z poziomu pontonu raftingowego, podczas końcowej części spływu rzeką Lao w głębi Parku Narodowego Pollino.
To nie jedyny park narodowy w tej okolicy, ale słynie on m.in. z Grotto Romito , w której kilkadziesiąt lat temu odnaleziono szczątki homo-sapiens z okresu paleolitu. Mimo upływu tysięcy lat, znajdują się tam nadal rysunki ścienne , pochodzące z epoki kamienia łupanego. Będąc w Parku Narodowym Pollino, w Civita, warto też zobaczy most i otoczenie Ponte del Diavolo. Ale to już bliżej wschodniej części Kalabrii.
Grisolia, Aieta, Tortora, Cirella, Orsomarso, Santa Domenica Talao, Santa Maria del Cedro
Zabytkowe miejscowości chwalone za swój średniowieczny urok. Leżą nieopodal Scalei. Cirella to ruiny starożytnego miasta, które znajdują się nieopodal Diamante. W Santa Maria del Cedro znajduje się Muzeum Cedru (Museo del Cedro). Cedr to owoc – cytrus podobny do cytryny, a Kalabria jest ponoć tylko jednym z dwóch miejsc na świecie, gdzie rośnie. Tyle tego dawnego piękna w okolicy…
Wyspa Dino (Isola di Dino)
Położona jest zaledwie kilkaset metrów od linii brzegowej kąpieliska Praia a Mare. Jest polecana zarówno ze względu na niezapomniane spacery jak i na podwodne podziwianie jaskiń.
Maratea
Maratea to nadmorska miejscowość , w której znajduje się trzecia pod względem wielkości figura Chrystusa ( po polskim Świebodzinie i portugalskiej Lizbonie). Jest zaledwie 30 km od Scalea, ale już poza obszarem Kalabrii (Bazylikata).
Kalabria – atrakcje dla osób aktywnych
Będąc w Kalabrii, a przynajmniej w Scalea można skorzystać z wielu form aktywności. I to zarówno tych związanych ze sportami wodnymi jak i z pobliskimi górami. Do wyboru są m.in. rafting, nurkowanie, snorkeling, quady, rowery górskie, żeglarstwo, skutery wodne, itp.
Nie mieliśmy okazji zobaczyć całej Kalabrii, ale jej zachodnia część, którą ledwie zasmakowaliśmy, sprawia wrażenie pięknego, prawdziwego włoskiego południa, które naprawdę warto odwiedzić. I do niej powrócić. To miejsce, w które nie trzeba zabierać ze sobą mapy, aby trafić na ciekawe zabytki, piękne widoki i przeżyć fascynujące przygody. Kryją się w tej krainie papryczek i cedru niemal na każdym kroku.
Część tych pięknych miejsc przedstawiam w moim pierwszym wakacyjnym filmiku. I choć to dopiero mój „filmowy” debiut, to serdecznie polecam jego obejrzenie przed podjęciem decyzji dot. wyjazdu w ten rejon Włoch.
Zainteresowanych dodatkowymi poradami, zapraszam do wpisu Kalabria zachodnia – informacje praktyczne.
Dodaj komentarz