Skrócony opis trasy pieszej z Leszna do Rawicza, którą przeszedłem w niedzielę 24 lipca 2022 roku.
Trasa z Leszna do Rawicza zajęła mi ok. 12 godzin i liczyła ok. 52 km, w bardzo ciepły dzień.
Tradycyjnie chciałem spacerować jak najwięcej lasami, z dala od dużej ilości samochodów. Poszedłem więc do Rawicza lekko okrężną drogą z Leszna przez Karczmę Borową, Kąkolewo, Pawłowice, Rokosowo, Sarbinowo, Kawcze i Żylice. Z Rawicza do Leszna wróciłem pociągiem
Gdybym jednak chciał pójść do Rawicza ponownie, to raczej zrezygnowałbym z odwiedzenia Rokosowa. Wpływ na to miał przede wszystkim niezadrzewiony, bez ścieżki pieszo-rowerowej i dosyć ruchliwy odcinek szosy Drzewce – Rokosowo.
Ponadto na zwiedzanie pałacu ( zamku ) i tak nie było czasu oraz warunków. A tuż obok zamku ( wtedy jeszcze remontowanego Ośrodka Integracji Europejskiej ) w Rokosowie był bardzo przykry widok krów odpoczywających w mało przyjaznych warunkach.
Z m. Drzewce poszedłbym przed Rowem Polskim do m. Karzec lub jeszcze większym skrótem do m. Dzięczyna i dalej lasem do Sarbinowa.
Wycinek tej trasy z Sarbinowa do okolic m. Kawcze opisałem w oddzielnym wpisie jako wart szczególnej uwagi na krótszy, kilkugodzinny spacer.
Trasa Leszno – Rokosowo – Izbice – Rawicz w skrócie:
Z domu do Karczmy Borowej ok. 3 km
Z Karczmy Borowej do początku Granicznika 8,5 km, na końcu Kąkolewa stacja paliw Orlen.
Od Orlenu do Robczyska przez Pawłowice 5,6 km. Na początku lasu tuż za Robczyskiem skręcam w lewo, przechodząc pod wiaduktem kolejowym.
( W Pawłowicach, w sklepie Joker była ostatnia możliwość zaopatrzenia się przed południem w napoje przed Sarbinowem.)
Mijam po lewej Leśniczówkę Nadolnik ( z Robczyska 4 km ), przecinam drogę asfaltową Poniec – Oporówko i idę dalej do m. Drzewce 2 km
Drzewce – wszedłem polną, fajną aleją drzew z Kałowa na wprost dworu, lekko w prawo i zaraz w lewo 3 km do Rokosowa. Rokosowo – sklep czynny w niedzielę od 13 do 18, wcześniej jest zajazd
Z Rokosowa przed parkiem w lewo, do m. Karzec 3,6 km
W Karcu przecinam szosę i tory kolejowe obok stacji. Są tam dwa tory i 3 perony 🙂
Z Karzec do osady Włostki 2,2 km i dalej do Sarbinowa 2,2 km
W Sabinowie na szczęście trafiam na pierwszy tego dnia już otwarty sklep spożywczy, bo miałem resztkę wody ze sobą, a do Rawicza żadnego innego sklepu nie było. W dodatku uprzejma pani ze sklepu pozwoliła mi zmoczyć kapelusz i przemyć twarz pod kranem na zewnątrz sklepu. Bardzo dziękuję, bo słońce lało się z nieba tego dnia.
Ze sklepu poszedłem przez park pałacowy w Sarbinowie w pole, do lasu. Najpierw były opony i turbiny wiatrowe, później piękny stary dąb – pomnik przyrody, pamiętający czasy Jana III Sobieskiego i rogata kapliczka ( z porożem ), ufundowana przez myśliwych.


Z Sarbinowa skierowałem się do m. Żołędnica / Kawcze 4,8 km. Za pierwszym razem w tej okolicy nie trafiłem do Mauzoleum rodziny Langendorf.
Po dojściu do Żołędnica/Karzec (sklepy zamknięte) w prawo i 800 m prosto i w lewo 4,2 km do Konarzewa, przez las, mijając figurkę Jezusa Frasobliwego.
Za dworem w Konarzewie w prawo 1,3 km i w lewo 1,2 km do Izbic.
Z Izbic do PKP w Rawiczu ok. 6 km
W Izbicach w prawo 400 m i w lewo do Żylic 1,6 km. Za fermą 1,1 km do torów. W prawo wzdłuż torów 1,9 km do DK 36, Przejście pod wiaduktem, przy torach jest bardzo nieoficjalne, ale akurat nie jechał żaden pociąg, więc z niego skorzystałem.
Za wiaduktem 170 metrów w lewo, wzdłuż DK 36. Dalej w prawo 500 m do Świętojańskiej, ok. 400 m, w prawo do Sportowej i obok stadionu żużlowego Sportową, która przechodzi w Dworcową.
Od 17.00 trwał mecz żużlowy z Piłą.

W toalecie dworcowej można się z grubsza przemyć i zmienić koszulkę, aby w pociągu wracać w świeżej.
P.S.
Zdjęcie remontowanego pałacu w Sarbinowie, pochodzi z 2024 roku. W 2022 roku nie był jeszcze zabezpieczany przed dalszym zniszczeniem.
Dodaj komentarz