Fotograficzny przystanek
Kilkusetkilometrowa wycieczka samochodem w ciągu tygodnia lub dwóch, nie pozwala zobaczyć wszystkiego, co mijamy. I to jeszcze o dowolnej porze dnia. Dlatego pojawia się konieczność dokonywania wyborów. Jednym z takim miejsc, które choć na krótką chwilę chciałem zobaczyć był Zwierzyniec. A konkretnie znajdujący się tam kościół na wodzie. Nie było już szans na spacery i kajaki w Roztoczańskim Parku Narodowym. Odpuściliśmy także browar.
Kościół świętego Jana Nepomucena „Na Wyspie” lub „Na Wodzie”
Kościół w Zwierzyńcu swym skromnym wnętrzem i zamkniętymi kratami nie zapraszał do dokładnego zwiedzania, ale odbicie w wodzie niewątpliwie zapraszało do kadrowania. Kilka fotek i pozostało nam ruszać w dalszą drogę. Może kiedyś znowu zajrzę tam o innej porze roku lub dnia.
Dodaj komentarz