Wydawać by się mogło, że w turystycznej miejscowości, jednej z ważniejszej na Dolnym Śląsku, nie powinno być problemu ze znalezieniem knajpki wegetariańskiej. Przynajmniej częściowo.
Czy w Kudowie Zdrój są knajpy wegetariańskie lub wegańskie?
W Kudowie Zdrój nie ma wege knajpek. Mi przynajmniej nie udało się na taką trafić. Kilkudniowy pobyt nie pozwolił nam odwiedzić wszystkich lokali, ale w wielu z nich trudno było znaleźć wege dania. Ale jest kilka fajnych … kawiarni. Kilka, bo można też spotkać „rajską” kawiarnię, która zamiast na kawę lub na deser, zaprasza na golonkę i flaki…
W Kudowie nie brakuje restauracji, jest też kilka barów, ale większość z nich jest nastawiona na mięsożerców. Nie byliśmy w restauracjach hotelowych, lecz wstąpiliśmy do kilku i nie zostaliśmy tam z powodu kiepskiego wyboru dla nas. Jeden bar mleczny był akurat nieczynny.
Drugi bar z wystrojem sprzed kilku dekad, częściowo zamieniony był w … sklep mięsny i mocno zniechęcał nas do wejścia. Witryna (na zdjęciu głównym) i tak prezentowała się lepiej niż wnętrze. Można bez problemu znaleźć w Kudowie nowocześniejsze knajpki, ale są i takie, w których duch PRL nadal trzyma się bardzo mocno.
Pizzeria Fanaberia
Knajpek oferujących pizzę jest kilka. Pierwszego dnia zdecydowaliśmy się zjeść pizzę w Pizzerii Fanaberia, przy ul. Zdrojowej 50. To nieduża pizzeria, z kilkoma stolikami i przez to tylko jedną osobą obsługującą wszystkich klientów. Ale działającą sprawnie i uprzejmie. Trzeba przyznać, że zaoferowana nam pizza była wyjątkowa smaczna. Dwie małe, ale sycące pizze, sok gotowy i jedno grzane wino to koszt 49 zł. Chętnie tam wrócimy przy najbliższej okazji.
Bistro Cudova
Lokalem, który odwiedziliśmy następnego dnia był Bistro Cudova. Knajpka ta sprawiała bardzo dobre wrażenie i muszę przyznać, że okazało się trafne. Wszystkie stoliki w części głównej były zajęte, dlatego skorzystaliśmy z osłoniętej i dogrzewanej zimą promiennikami ciepła części ogródkowej. Dobrze zorganizowana i uśmiechnięta kelnerka przyjęła zamówienie, czyli bardzo dobre i sycące danie Pasta 4 sery z brokułami i migdałami. Do tego zamówiliśmy jeden sok gotowy i bardzo smaczną herbatę rozgrzewająca z syropem dyniowym, plasterkiem pomarańczy i goździkami. Całość kosztowała 63 zł.
Następnego dnia myśleliśmy jeszcze o Restauracji Sjesta, która oferowała naleśniki w swym menu, ale ponownie odwiedziliśmy Bistro Cudova. Zdecydowaliśmy się na nią, aby sprawdzić ich pizzę, zwłaszcza FIT na razowym cieście. Nie żałujemy tej decyzji, bo i to danie będące połączeniem pizzy i sałatki greckiej 😉 okazało się bardzo dobre. Drugiego dnia rachunek wyniósł 68 zł. Z przyjemnością powrócimy tam ponownie, gdy będziemy w okolicy.
Będąc w mniejszych miejscowościach turystycznych Polski, trzeba nastawić się, że nie będzie tam wege knajpek. Wegetarianie znajdą coś dla siebie w tradycyjnej gastronomii. Weganie będą mieli trudniejsze zadanie …
Dodaj komentarz